Cześć Wam. Dzisiaj przychodzę do Was z niewielką ilością grafiki. Głównie dlatego, że zaczęłam dorabiać w hotelu jako recepcjonistka, a zmiany są nużące. Na przykład dzisiaj jestem po 24-godzinnej zmianie. Mam nadzieje, że uda mi się to wszystko połączyć. Prace, pisanie licencjatu, prowadzenie tego bloga, obowiązki na Katalogu Graficznym oraz obowiązki domowe.
Cóż... Jak już wspomniałam nie mam dzisiaj wiele, bo tylko 4 sygnatury, ale za to bardzo mi się one podobają. Staram się wrócić do całkowitego początku mojej twórczości, czyli ogólnego minimalizmu. Mam nadzieje, że prace przypadną Wam do gustu.
Napiszcie też w komentarzach co chcielibyście zobaczyć w kolejnej notce. Postaram się wykonać parę prac, żeby notki ukazywały się w miarę regularnie. Przecież po to właśnie stworzyłam tego bloga.