Tak... Wróciłam po ponad 8 miesiącach do blogowania. Ale nie takiego jak wcześniej. Koniec z postami strikte graficznymi. Koniec z blogiem typowo graficznym. Dlaczego? Otóż brakuje mi po prostu pisania. Pisania tekstów o różnej tematyce.
Dzisiaj walczę. Walczę z samą sobą by wrócić do tego co robiłam wcześniej, czyli do pisania. Czeka na mnie folder pełen zapisanych stron, które trzeba przeczytać i przeredagować, ewentualnie napisać od nowa. Ale cóż, jak ma się plany takie jak ja, to trzeba zacisnąć zęby i wziąć się w garść.
Walczę też ze zmęczeniem. Tak... Jestem cholernie przemęczona. Praca, korepetycje, studia. Chyba za dużo tego jednak trochę na mojej głowie. Ale cóż, sama chciałam. Żeby studiować trzeba mieć na to kasę, żeby mieć kasę trzeba pracować. Niestety, przez to nie ma się czasu na spotkania ze znajomymi. Ba! Nie się nawet czasem, kurwa, chęci, żeby wyjść z tego domu i się z kimś spotkać.
Walczę również z nowym szablonem głównym, których od tych nieszczęsnych kilku miesięcy czeka na wykończenie. Chociaż po dzisiejszej decyzji o zmianie tematyki, chyba powinnam zacząć robić całkiem inny szablon. Stwierdzam jednak, że póki co, gdy tylko skończę ten, który obecnie robię, to pojawi się on na głównej.
Tak więc witaj nowy początku! Mam nadzieje, że mimo wszystko, mimo tego całego zamieszania jakie tutaj niedługo nastanie, wciąż będziecie odwiedzać tego bloga. Wraz z tymi zmianami przestanę też numerować notki, przynajmniej te nie związane z grafiką. Tak na początek.